Content
W dosłownym tłumaczeniu są to Czerwone skały, jednak w rzeczywistości są bardziej pomarańczowe. Z jednej strony przypominają wieże gotyckiej katedry, z drugiej zaś jest to bardziej monumentalna skalna ściana. Dzięki swojej pomarańczowej barwie świetnie wyróżniają się z otoczenia, jak również korespondują z barwą nieba i morza.
Kurtka damska brendi.pl
Jest ona niezwykle znana na Sardynii i uwielbiana zwłaszcza przez motocyklistów. Przyjeżdżają oni tutaj z całej wyspy, by zmierzyć się z licznymi górskimi zakrętami, przy okazji podziwiając bajeczne górskie widoki z drogi. Wyjątkowe Rocce rosse składają się ze skały zwanej porfirem.
Kurtki i płaszcze damskie Rosse line, jesień 2025
Nie są to jednak jedyne miejsce warte zobaczenia w tym miasteczku. Rejestrując się na GLAMI, wyrażasz zgodę na nasze zasady i warunki oraz przetwarzanie Twoich danych osobowych. Idąc nieco dalej od głównych skał, ciągle jednak wzdłuż wybrzeża, dotrzemy do niewielkiego deptaku oraz kamiennych kopczyków. Skaliste wybrzeże znajdujące się nieco niżej od deptaku upodobali zaś sobie przede wszystkim wędkarze. Arbatax to kolejne miejsce odwiedzone przez nas w ramach wrześniowej wycieczki na Sardynię.
Producent – Rosse Line
Podejrzewam, że jest tak głównie ze względu na lokalizację plaży. Jest bowiem w centrum miasta, a ponadto blisko stąd do pobliskich knajp i restauracji. Rejsy z Arbatax nie obejmują jednak przepięknej jaskini Bue Marino.
- Jest mniejsza i węższa, a dodatkowo część plaży należy do Hotelu La Bitta.
- My akurat plażowaliśmy na wydzielonym sporym odcinku plaży znajdującym się przed hotelem Hotel Club Saraceno.
- Początkowo celem ataków Czerwonych Brygad były wielkie zakłady przemysłowe5.
- Rzekłabym nawet, że w II połowie września była wręcz dość wyludniona.
- Co więcej, spoglądając obok gotyckiej skalnej katedry pod nogi, można zobaczyć, że dwie połacie czerwonych skał rozdziela wąski pas czarnych skał.
- Trzeba jednak liczyć się z tym, że miejsce to nie jest wybitnie turystyczne, więc nie zdziwmy się, że w niektórych miejscach napotkamy porzucone śmieci.
Cud natury, czyli Czerwone skały Arbatax (Rocce rosse).
Według włoskiego rządu w pobliżu Bengazi znajdować się miał apartamenty jastrzębia góra sprzedaż obóz, gdzie szkolono lewicowych terrorystów. Czerwone Brygady zaprzeczały doniesieniom, twierdząc, że tworzyły własne obozy szkoleniowe w opuszczonych kopalniach na terenie Włoch8. Na wieżę warto się wybrać przede wszystkim dla panoramicznego widoku, który się z niej rozpościera. Zobaczymy stąd nie tylko plażę San Gemiliano i okoliczne góry, ale także plażę Porto Frailis oraz zabudowania miasteczka Arbatax. Widok z wieży San Gemiliano rozciąga się na ponad 20 kilometrów.
Stąd już tylko parę kroków i jesteśmy na tej cudownej plaży. My akurat plażowaliśmy na wydzielonym sporym odcinku plaży znajdującym się przed hotelem Hotel Club Saraceno. Plaża jest jednak na tyle rozległa, że absolutnie nie była nigdy zatłoczona. Rzekłabym nawet, że w II połowie września była wręcz dość wyludniona. W porównaniu zaś do drugiej plaży w Arbatax, czyli plaży Porto Frailis, plaża San Gemiliano była aż niezwykle wyludniona. Co także ciekawe, mimo, że obok Rocce rosse znajduje się skalny, bardzo wysoki klif, nie jest on takiego samego koloru jak Czerwone skały.
W lutym 1973 roku na kilka godzin porwano aktywistę nacjonalistycznych związków zawodowych CISNAL Brunona Labate6. Aktywiści ogolili mu głowę, rozebrali i przykuli do bramy fabryki Fiata. Na szyi związkowca zawieszona została tabliczka informująca, że jest on zdrajcą sprawy robotniczej. Bojówkarze w podobny sposób ośmieszali innych działaczy związków i członków zarządu większych fabryk5. Wieża San Gemiliano stanowiła dawniej część systemu obserwacyjnego wybrzeża, składającego się łącznie ze 105 wież.
Istnieją sporne poszlaki mówiące o tym, że Czerwone Brygady otrzymywały wsparcie finansowe z Jugosławii, Czechosłowacji i Bułgarii. Według członków Czerwonych Brygad w ugrupowaniu zabronione było kontaktowanie się z przedstawicielami państw bloku wschodniego8. Byli członkowie Czerwonych Brygad donieśli władzom, że kupowali broń od Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny.