Powoli w niepamięć odchodzą szarewieżowce z wielkich betonowych płyt, miasto na naszych oczach zdaje sięstopniowo nabierać barw.Niestety zdarza się, że koloru krajobrazowi nie nadają odremontowane budynki,czy klomby z kwiatami. Bywa, że „barwnym akcentem” są zaparkowane wnieodpowiednim miejscu samochody – z takim właśnie problemem od wielu lat zmagasię Podzamcze i jego okolice. Murowane domy zastępujące drewniane słowiańskie „chyże” na szczecińskim Podzamczu pojawiły się w 2. W kolejnych stuleciach okresu nowożytnego siatka głównych ulic i placów ulegała nieznacznym modyfikacjom, Zmieniała się natomiast wielkość działek budowlanych i charakter zabudowy. Powstały też mosty łączące Podzamcze z Łasztownią, a także założenia klasztorne tuż nad Odrą – po północnej stonie franciszkanów i południowej cysterek.

Hotel Podzamcze

Odnosząc się do przywoływanego wielokrotnie tunelu wzdłuż Odry, uważamy, że jego realizacja pogłębiłaby problemy komunikacyjne i realizacyjne Starego Miasta, ale przede wszystkim doprowadziłaby do bezpowrotnej degradacji otoczenia. Budowa rozwiązania bez powiązań ze skrzyżowaniami w rejonie mostów nie ma sensu zarówno pod względem ekonomicznym, jak i komunikacyjnym. Zjazdy do tunelu i wyjazdy z niego zajęłyby większość obszaru możliwego do zagospodarowania śródmiejskiego i stworzyłyby dodatkową przeszkodę terenową, jeszcze większą niż Trasa Zamkowa.

Autorzy prezentują w nim miejską wizję rozwoju Podzamcza w najbliższych latach. Podkreślają, że skończył się czas na dyskusje, a przyszła pora na realizację przyjętych koncepcji. Odniesienie do pomysłu budowy tunelu wzdłuż Odry. Nie jestem typowym podróżnikiem, staram się bowiem doceniać świat wokół siebie. Na co dzień jestem etatową pracowniczką w jednej z Poznańskich firm o dość szerokim spektrum zainteresowań.

Nowe Stare Miasto – Podzamcze w Szczecinie

Równolegle z działaniami planistycznymi wdrażaliśmy konkretne zmiany dotyczące przestrzeni publicznej – przebudowaliśmy bulwary i w porozumieniu z restauratorami zamknęliśmy dla ruchu samochodowego Rynek Sienny. Parkingowiec nie będzie rozwiązaniem obliczonym na pokolenia, ani architekturą aspirującą do roli nowego dziedzictwa. Jego funkcjonowanie uzależnione będzie wyłącznie od zasadności utrzymania samej Trasy Zamkowej oraz zmian w zakresie mobilności mieszkańców. W przyszłości może być zastąpiony innym projektem, dostosowanym do nowych potrzeb, ale zawsze kształtowanym z uwzględnieniem ochrony najbardziej wartościowego krajobrazu kulturowego Szczecina. Odwiedzamy Podzamcze, żeby przespacerować się wąskimi uliczkami lub bulwarem, posłuchać koncertu odbywającego się na jednym z rynków, skorzystać z usług lokalnej gastronomii lub zobaczyć wystawę. Gdy decydujemy się na tramwaj, wysiadamy przy Moście Długim lub po obu stronach Mostu Kłodnego.

• W tym kontekście wystarczy wspomnieć chociażby pomysł komercyjnych parkingów podziemnych pod prywatnymi kwartałami, które przecież nie zrekompensowałyby ubytku miejsc postojowych dla mieszkańców już istniejących obiektów lub osób odwiedzających dzielnicę.
• Po wojnie uprzątnięty z gruzu obszar Podzamcza częściowo objęto zabudową mieszkalną, zaś obszar pomiędzy Zamkiem a Odrą przez długie lata pozostawał pusty, całkowicie pozbawiony zabudowy.
• Odwiedzamy Podzamcze, żeby przespacerować się wąskimi uliczkami lub bulwarem, posłuchać koncertu odbywającego się na jednym z rynków, skorzystać z usług lokalnej gastronomii lub zobaczyć wystawę.
• Podczas II wojny światowej aż 90% Starego Miasta zostało zniszczone.

Indywidualne Projektowanie Uśmiechu

Kolejnym etapem debaty był Westiwal zorganizowany w 2014 roku przez oddział szczeciński Stowarzyszenia Architektów Polskich razem z Architektem Miasta i przy współudziale Biura Planowania Przestrzennego Miasta. Jego częścią były warsztaty pod nazwą „Stare Miasto dociera do Bulwarów”. Uczestniczące w nich zespoły projektowe sporządziły szereg koncepcji dla Podzamcza, skupiając się przede wszystkim na kompozycji nowej zabudowy. Prognozowane problemy parkingowe nie zostały wówczas potraktowane adekwatnie do ich złożoności, a przedstawione rozwiązania miały charakter życzeniowy. W tym kontekście wystarczy wspomnieć chociażby pomysł komercyjnych parkingów podziemnych pod prywatnymi kwartałami, które przecież nie zrekompensowałyby ubytku miejsc postojowych dla mieszkańców już istniejących obiektów lub osób odwiedzających dzielnicę.

Historia pracy nad wizją odbudowy urbanistycznej Podzamcza sięga lat 80. Od 2009 roku była wypracowywana stopniowo dzięki licznym analizom, dyskusjom i warsztatom, w sposób otwarty i transparentny. szczecin hotels W tym procesie uczestniczyło wiele osób i środowisk, nie tylko eksperci związani z samorządem.

Po wojnie uprzątnięty z gruzu obszar Podzamcza częściowo objęto zabudową mieszkalną, zaś obszar pomiędzy Zamkiem a Odrą przez długie lata pozostawał pusty, całkowicie pozbawiony zabudowy. Ubiegłego wieku podjęto decyzję o jego stopniowej rewitalizacji. W XII stuleciu Szczecin był już kilkuczłonowym silnym ośrodkiem wczesnomiejskim – macierzą miast pomorskich z kilkoma tysiącami mieszkańców. Funkcje gospodarcze pełniła dzielnica nadodrzańska, dzisiejsze Podzamcze, z bezpośrednim dostępem do Odry i portem.

Przede wszystkim byli to ludzie korzystający na co dzień z przestrzeni Starego Miasta. Panieńskiej, zlokalizowanej najbliżej Baszty Siedmiu Płaszczy, jest spółka B&B Hotels. To międzynarodowa sieć ekonomicznych, dwugwiazdkowych hoteli, z korzeniami we Francji.

Implanty zębów – Szczecin

Orła Białego, Rynku Siennego i Rynku Nowego (na razie pełni funkcję parkingu). Podobnie wygląda pomysł na zagospodarowanie kwartału przy ul. Panieńskiej, sąsiadującego z nową inwestycją Grupy Orbus. Tutaj też mają powstać budynki mieszkalne z usługami w parterze. Właścicielem była do tej pory spółka Apartamenty pod Zamkiem, która dysponuje pozwoleniem na budowę.

Jakość leczenia implantologicznego

Już słyszę narzekania, że parking jest trochę oddalony od centrum Podzamcza, ale jaka to odległość? Wydaje mi się, że tam można zrobić parking wyłacznie dla mieszkańców, a przyjezdnym należy postawić zakaz pakowania na terenie Podzamcza. Mam propozycję dla wspólnoty mieszkaniowej zarządzającej tym terenem.

Tocząca się przez 12 lat debata została zamknięta. Zgłaszane alternatywy po wieloaspektowych analizach uznaliśmy za gorsze od wypracowanej ostatecznie koncepcji urbanistycznej. W szczególności dotyczy to niemożliwych lub bardzo trudnych do realizacji z powodów archeologicznych garaży podziemnych pod czekającymi na odbudowę kwartałami prywatnych kamienic, które mają zapewnić możliwość postoju samochodów mieszkańców i gości Podzamcza. Wspomniany już parkingowiec i towarzyszące mu stanowiska wokół (przeznaczone również dla autokarów) pojawią się między dwoma dominantami – wzgórzem zamkowym oraz tarasami Wałów Chrobrego, rozdzielonymi estakadą drogową. Na skutek dużych zniszczeń w czasie II wojny światowej w Szczecinie nie ma już miejsca, które można nazwać by starym miastem. Z tego co się dowiedziałam władze komunistyczne uznały, że nie trzeba go odbudowywać.